1. Politycy - 2,12 pkt (spadek zaufania, w badaniu z roku 2006 mieli 2,38 pkt)

2. Posłowie - 2,23 pkt. (spadek, dekadę wcześniej 2,40)

3. Urzędnicy państwowi wyższego szczebla - 2,61 pkt (spadek, poprzednio 2,72)

4. Związkowcy - 2,64 pkt (spadek, dekadę wcześniej 2,94)

5. Maklerzy giełdowi - 2,69 pkt (spadek, poprzednio 3,26)

6. Finansiści / bankierzy - 2,71 pkt (spadek zaufania, 11 lat temu 3,24)

7. Agenci ubezpieczeniowi - 2,74 pkt (spadek, wcześniej 3,02)

8. Duchowni / księża - 2,83 pkt (spadek zaufania, dekadę temu 3,20)

9. Sędziowie - 2,85 pkt (wzrost, w poprzednim badaniu 2,76)

10. Kadra kierownicza - 2,88 pkt (mały spadek, dekadę wcześniej 2,92) Dlaczego więc politycy i posłowie zaczęli od reformy sądów (9. miejsce w rankingu), a nie od siebie? Niech wprowadzą - jak chcą w przypadku wójtów i burmistrzów - 2-kadencyjność. Na 3 nie będą mogli być wybierani, posłowanie i senatorowanie nie stanie się ich sposobem na życie, tylko po 8 latach niech wracają na łono społeczeństwa i zobaczą znowu jakie ma ono problemy... Przy okazji dokona się samoistna zmiana pokoleniowa, a nie byli komuniści dekomunizują teraz Polskę..