• pozwolenie

    Zamierzam na działce zainstalowac zbiornik na wodę najprawdopodobniej jakiś betonowy, który będzie zbierał wodę z rynien. Mam pytanie czy przed zbiornikiem powinienem zrobić studzienkę, która zbierała by zanieczyszczenia z rynien? Co zrobić w przypadku gdy woda przebierze? Też nad takim zbiornikiem sie zastanawiamy.

    Filtr napewno będzie potrzebny przed zbiornikiem by nie dostawały się liście, nasiona i takie tam. składa się ona z 4 właścicieli, każdy ma 1/4 drogi

    My z kolei jesteśmy na etapie czekania na pozwolenie na budowę, więc czas ruszyć z innymi sprawami.

    Po odebraniu warunków technicznych, i szykowania kosztorysu do kredytu okazało się że zrobienie przyłącza wody i kanalizacji kosztować nas będzie 20 tys pln (padłem) 

    Pytaliśmy innych podwykonawców, raz nawet usłyszeliśmy 26 tys pln

    Nasze pytania są takie:

    1. Czy musimy mieć zgodę od każdego z właścicieli drogi o zrobienie przyłączy czy tylko tego jednego przed którym zryjemy drogę?

    2. Czy jak 2 działki wcześniej sąsiad robił te same media a my podłączamy się właśnie do tego co on kiedyś zrobił, to musimy mu za to płacić dodatkowo?

    3. Czy jest szansa na zwrot jakbyśmy chcieli odsprzedać te przyłącza do spółek odpowiedzialnych za dostarczenie ścieków czy wody?

    4. Czy jak zrobimy to przyłącze to sąsiad przed nami będzie mógł z tego skorzystać? bo jest on niezainteresowany zrobienie tego na pół

    20 tys to kupa szmalu nie lepiej wybudować ekologiczne szambo i studnie? Niby plan zagospodarowania z gminy nakazuje nam podłączyć się do tych mediów. 

    Zrobić u góry rurę przelewową i podłączyć do kanalizy lub systemu skrzynek chłonnych, rowu albo tym podobnych.zrobiła jedną skrzynkę na cztery działki. Pan z Enei na moje zdziwienie tłumaczył, że to dlatego, że to są działki rekreacyjne. A bzdura bo ludzie tam mieszkają cały rok.

    W celu doprowadzenia kabla do mojej działki muszę zatem kopać rów długości około 30 metrów - bo mam pecha być tą skrajną działką. Rów będę musiała kopać w pasie drogi publicznej - tak się to chyba nazywa (tzn. jest droga, potem pas ziemi i potem dopiero ogrodzenia działek). Dopiero jak dociągnę kabel od skrzynki do granicy mojej działki będę się mogła wkopywać w moj własny grunt. Zaznaczam, że za przyłączenie płacę tyle samo co sąsiedzi, którzy mieli skrzynkę w swoich ogrodzeniach czyli w granicy działek.

    Cała ta sytuacja, a także wysokość wynagrodzenia za przyłączenie, którą elektryk (zresztą inny pracownik etatowy Enei) mi zaśpiewał wzbudziła moją podejrzliwośc. a jak wyglada sprawa podziału kosztów tzn. mam działke budowlana , która planuje uzbroic przed budowa. media sa po drugiej stronie  udrażnianie rur Warszawa drogi szutrowej. własciciel sasiednich działek chce skorzystać i dociagnac media do swoich działek w tym samym momencie z tym, ze nie bedzie sie jeszcze budował.

    Doczytałam się, że są już wyroki sądów, że koszty takich przyłączy, które są dokonywane poza nieruchomością będącą własnością przyłączającego się - ma obowiązek pokryć energetyka, wodociągownia itp. instytucje użyteczności publicznej. doczytaj warunki techniczne, zwróć uwagę na punkt mówiący o granicy własności, od tej granicy koszty ponosisz Ty i tylko Ty.

    Odwoływać się możesz, zwłaszcza głośno.... na niewiele się to zda... gorzka prawda.

     

    Do czego chcesz tą wodę używać?


  • Commentaires

    Aucun commentaire pour le moment

    Suivre le flux RSS des commentaires


    Ajouter un commentaire

    Nom / Pseudo :

    E-mail (facultatif) :

    Site Web (facultatif) :

    Commentaire :